Informacje

avatar

bikeholiczka
z miasta Mikołów
8630.60 km wszystkie kilometry
16d 20h 02m czas na rowerze
21.36 km/h avg

Kategorie

Codzienne.98 Do pracy i z powrotem.72 I te niecodzienne.20 Masa Krytyczna.7

2013

baton rowerowy bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi

Moje rowery

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bikeholiczka.bikestats.pl

Archiwum

Dwa koła, a tyle radości ;)

Środa, 15 sierpnia 2012 | dodano:15.08.2012 | linkuj | komentarze(7)
Kategoria I te niecodzienne
d a n e w y j a z d u
66.80 km
03:27 h
19.36 km/h
Pogoda wręcz idealna na rower, grzechem było by nie wykorzystać takiego dnia. Po godzinnej przerwie poświęconej na obiad, zbieram się i wyjeżdżam kręcić dalej. W początkowych planach miałam pojechać na rowerze do babci razem z mamą, która niestety wymiękła. Ona pojechała samochodem, a ja rowerem. Oczywiście była wcześniej ode mnie na miejscu, bo 7km samochodem nie równa się 14km rowerem ;) Załapałam się na herbatkę i delicje, i przy okazji na zlot rodzinny. O godzinie 15 ruszyłam w dalszą drogę. Punkt pierwszy - mikołowski rynek, ale tym razem bez muzyczki, to i przerwa była 30 sekundowa.

Mikołowski Rynek ;)

Następnie chciałam udać się w kierunku Wyr i Gostyni, ale zawitałam do Łazisk i tam już zostałam.

Wieża wodna w Łaziskach Dolnych

I właśnie tam, po raz pierwszy dziś, zobaczyłam góry. Nie sadziłam, że z Łazisk są takie widoki. Ekscytacja i zadowolenie wzrosło gwałtownie!


KWK Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych


Elektrownia Łaziska

Po objechaniu Łaziska udałam się w kierunku Orzesza.

Ostatni rzut oka na elektrownię na tle gór. Zdjęcie nie odzwierciedla widoków na żywo niestety

Teraz nie pozostało nic innego jak pedałować pod górę, później z górki i tak w kółko, aż do centrum Orzesza. Tam początkowo chciałam się już kierować w stronę domu, ale pomyślałam, że przecież nigdzie mi się nie śpieszy. I pojechałam do Bełku, gdzie odbiłam na Czerwionkę-Leszczyny.

Prawie jak Beskid Śląski ;) prawie...

Z Czerwionki kierunek Ornontowice, Chudów i dalej Paniówki, i do domu.

Dwa koła, 66km, a tyle frajdy ;) Po dzisiejszej wycieczce na pewno częściej będę wpadać do Łazisk ;)


komentarze
bikeholiczka
| 05:34 czwartek, 16 sierpnia 2012 | linkuj Nie wreszcie :P Czarwionka jest przeze mnie często odwiedzana. Najczęściej Dębieńsko i Czuchów w kierunku do Knurowa, ale też jak droga powrotna z Żor bądź Rybnika ;)
luk85
| 05:28 czwartek, 16 sierpnia 2012 | linkuj No prosze wreszcie ktoś zawitał do Czerwionki trzeba było mówić to by się jakiś Tour naszymi szlakami zrobiło.
gizmo201
| 04:51 czwartek, 16 sierpnia 2012 | linkuj Zobaczy się, ale chętnie poznam osobę, która podobnie jak Ja nie potrafi dnia bez rower przeżyć :P
bikeholiczka
| 19:32 środa, 15 sierpnia 2012 | linkuj Jeśli będziesz jechał w godzinach popołudniowych to nie ma najmniejszego problemu ;)
gizmo201
| 19:00 środa, 15 sierpnia 2012 | linkuj To Zapraszam, czym nas więcej tym lepiej, a i przyjemność z jazdy większa.
Jak masz ochotę to w piątek bd śmigał do Mikołowa
bikeholiczka
| 18:54 środa, 15 sierpnia 2012 | linkuj Dzięki ;) na rower zawsze chętnie ;)
gizmo201
| 18:49 środa, 15 sierpnia 2012 | linkuj Fajne zdjęcia, może kiedyś się z nami wybierzesz gdzieś!?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!