Informacje

avatar

bikeholiczka
z miasta Mikołów
8630.60 km wszystkie kilometry
16d 20h 02m czas na rowerze
21.36 km/h avg

Kategorie

Codzienne.98 Do pracy i z powrotem.72 I te niecodzienne.20 Masa Krytyczna.7

2013

baton rowerowy bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi

Moje rowery

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bikeholiczka.bikestats.pl

Archiwum

DPD + włóczęga cd.

Wtorek, 14 maja 2013 | dodano:15.05.2013 | linkuj | komentarze(6)
Kategoria Codzienne, Do pracy i z powrotem
d a n e w y j a z d u
93.41 km
04:00 h
23.35 km/h
Kolejny pogodny dzień do kolekcji, więc zarazem kolejny rowerowy dzień. Rano standardowo do pracy. Na podjeździe w lesie na Halembie w stronę Kochłowic spotykam dzika, ale na szczęście nie pcha się pod koła. W Chorzowie ścisk, ale już się do tego przyzwyczaiłam. O 15.30 powrót do domu bez żadnych ekscesów i niespodzianek. Po południu wychodzę na małą pętlę z elementami focenia. Trasa biegnie przez Chudów, Ornontowice. Dalej Aleją Dębów docieram do Dębieńska. Tam wjeżdżam w Aleję Kasztanową i niebieskim szlakiem dojeżdżam aż do Bełku. Ląduję między polami, a wszędzie jest żółto! Jadę dalej niebieskim szlakiem, który staję się nagle troche "dziki". Nagłe 90 stopniowe skręty pomiędzy zaniedbanymi budynkami. Jednak później droga znowu wiedzie pośród pól i wyjeżdżam na granicy Bełku z Palowicami. Przejeżdżam Palowice i docieram do Woszczyc w Orzeszu. Dalej jadę przez Zazdrość i Gardawice. Na koniec jak to w Orzeszu, podjazd na Wawrzyna i zjazd do Bujakowa. Stamtąd już prosta droga do domu.


Między żółtymi polami... w Chudowie


Ornontowice...


Aleja Kasztanowa w Dębieńsku...


I znowu rzepak, tym razem w Dębieńsku. W oddali zjazd na autostradę A1 i hołda KWK Dębieńsko...


Rowerem po torach?


Staw w Bełku...


Elektrownia Łaziska w pełnym Słońcu widziana z Zazdrości...


Staw w Gardawicach...


W kierunku Bujakowa...


komentarze
Bod10
| 07:27 czwartek, 16 maja 2013 | linkuj Być może coś siedzi na obiektywie .
bikeholiczka
| 05:56 czwartek, 16 maja 2013 | linkuj Bod10 ale masz oko, a miałam nadzieję, że nikt tego nie zauważy. Czasami robią mi się takie mazy przy dużym przybliżeniu.
Bod10
| 11:46 środa, 15 maja 2013 | linkuj Pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko - wiadomo skąd wzięła się ta piosenka.
Ładne zdjęcia - ale nad Ornontowicami i EL. Łaziska jakieś mazy się pokazały.
bikeholiczka
| 09:48 środa, 15 maja 2013 | linkuj Dziękuje ;)
wloczykij
| 09:34 środa, 15 maja 2013 | linkuj Genialne zdjęcia ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!