Informacje

avatar

bikeholiczka
z miasta Mikołów
8630.60 km wszystkie kilometry
16d 20h 02m czas na rowerze
21.36 km/h avg

Kategorie

Codzienne.98 Do pracy i z powrotem.72 I te niecodzienne.20 Masa Krytyczna.7

2013

baton rowerowy bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi

Moje rowery

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bikeholiczka.bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:1463.69 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:64:57
Średnia prędkość:22.54 km/h
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:73.18 km i 3h 14m
Więcej statystyk

Środa!

Środa, 17 kwietnia 2013 | dodano:18.04.2013 | linkuj | komentarze(2)
Kategoria Codzienne
d a n e w y j a z d u
53.34 km
02:20 h
22.86 km/h
Dziś znowu runda w celu odwiedzenia pobliskich miejsca i przy okazji wpadło kilka km. Najpierw standardowo do Chudowa, później polami do Gierałtowice. Przepraszam pana rolnika (może akurat ma profil na BS), któremu przejechałam po polu, ale nie chciało już mi się wracać na właściwą drogę ;) Dalej kierunek Knurów, gdzie postanawiam przetestować drogę techniczną wzdłuż A1. Niestety droga ta wyprowadza mnie w szczere pole. Zawracam i tym razem wjeżdżam już na dobrze znaną mi polną drogę, która prowadzi do Bojkowa. Później standardowo Przyszowice, Chudów, Bujaków, Mokre. Paniowy i do domu. Na trasie Chudów - Bujaków mam towarzystwo. Całą drogę nad głową leciał ze mną paralotniarz ;)


Gierałtowice...


Staw Moczury w Knurowie


Pas techniczny A1


Paralotniarz w Chudowie

Wtorek!

Wtorek, 16 kwietnia 2013 | dodano:17.04.2013 | linkuj | komentarze(4)
Kategoria Codzienne
d a n e w y j a z d u
100.68 km
04:30 h
22.37 km/h
Forma rośnie, byle tylko pogoda na weekend dopisała i można ruszać w świat. Na razie kręcę w ciągu tygodnia po bliższej okolicy. Tak więc wtorkowa jazda była podzielona na dwa etapy - przedobiadowy i po obiadowy. Obiad rzecz święta, to też nie mogłam sobie go odmówić.

Pierwszy etap: BW -> Paniowy -> Chudów -> Przyszowice -> Gliwice Bojków -> Żernica -> Gliwice Trynek -> Gliwice Bojków -> Gierałtowice -> Chudów -> Paniowy -> BW

Trasa większości znana. Od Żernicy testowałam czerwony szlak rowerowy powiatu gliwickiego, który prowadził przez pola, aż do drogi technicznej autostrady A4. Następnie znowu polnym drogami do Gliwic, gdzie zaliczyłam krótki postój na lotnisku.


Droga techniczna A4


Nad A4...


Jedziemy w kierunku Gliwic...


Gliwice na horyzoncie...


Lotnisko w Gliwicach

Drugi etap: BW -> Halemba -> Kochłowice -> Panewniki -> Zarzecze -> Podlesie -> mikołowski rynek -> Mokre -> Bujaków -> Chudów -> Paniówki -> BW


Przystań w Rudzie Śląskiej


Starganiec


Panorama na centrum Mikołowa


Mikołowski Rynek


Zachód Słońca ;)

Czy to już lato???

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | dodano:15.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Codzienne, Do pracy i z powrotem
d a n e w y j a z d u
90.04 km
03:52 h
23.29 km/h
Najpierw z rana standardowa droga do pracy. Nie odważyłam się mimo Słońca o poranku, założyć letniego ubrania i dobrze. Na zewnątrz tylko, a może i aż +2. Jedzie się przyjemnie i bez żadnych ekscesów. Za to w drodze powrotnej temperatura dużo wyższa. Wracam do domu, przebieram się w coś lżejszego i startuję. Mam niedosyt po nie rowerowej niedzieli i wielką chęć nadrobienia straconych km. Najpierw kieruję się przez Mokre na mikołowski rynek. Następnie wracam do Mokrego przez Rete Śmiłowicką. Dalej standardowo przez Fiołkową i Sośnią Górę do Bujakowa. Na koniec zahaczam o Chudów, Gierałtowice i Przyszowice.


...gdzieś, na jednym z chudowskich szlaków rowerowych

Prawie jak rower wodny...

Sobota, 13 kwietnia 2013 | dodano:13.04.2013 | linkuj | komentarze(1)
Kategoria Codzienne
d a n e w y j a z d u
65.42 km
02:55 h
22.43 km/h
Dzień w połowie wolny, więc chwilę po 9 wyruszam w świat. Znowu zrodziły się ambitne plany w głowie i wielkie chęci, ale ograniczenia czasowe były przeszkodą. Skierowałam się na południe, najpierw Bujaków. Tam ul. Szkolną podjeżdżam na Wawrzyna. Na 7km zaczyna padać. Z każdym metrem coraz mocniej, ale mimo to decyduję się jechać dalej. Przecież to tylko przelotny deszcz.


ul. Szkolna w Bujakowie

Na szczycie Wawrzyna odbijam w kierunku Łazisk i postanawiam przeczekać deszcz na pierwszym zadaszonym przystanku autobusowym. W momencie, gdy się zatrzymuje, mam wrażenie jakby deszcz się uspokoił. Jadę więc dalej. Niestety deszcz pada dalej, a ja również nie rezygnuje z podróży. Przejeżdżam Łaziska i Gostyń. Przekraczam granicę z Orzeszem i zaczyna lać. Pada tak mocno, że robię postój pod pierwszym lepszym zadaszeniem. I tak czekam 5 może 10 min. Deszcz nie ustaje, wręcz przeciwnie. Nagle dostrzegam biegnącego w moją stronę dużego psa. I to jakoś motywuje mnie, żeby się ruszyć bez względu na warunki. Przejeżdżam Orzesze i postanawiam wracać do domu. Na koniec funduję sobie podjazd na Wawrzyna i powrót znowu ul. Szkolną. W Bujakowie wychodzi słońce i wtedy zmieniam plany, robiąc jeszcze pętle przez Chudów, Gierałtowice i Przyszowice.


Produkcja chmur!

Zabrzańska Masa Krytyczna

Piątek, 12 kwietnia 2013 | dodano:12.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Codzienne, Masa Krytyczna
d a n e w y j a z d u
40.08 km
02:10 h
18.50 km/h
To była moja pierwsza ZMK i chyba nie ostatnia :D Start z domu punkt 17.00. Wiatr w plecy i docieram na Plac Wolności w 32min. Czekam prawie pół godziny i peleton ok 47 rowerzystów rusza na 15km pętlę po Zabrzu.


Zabrzańska Masa Krytyczna

Po ok 1,5h kręcenia docieramy z powrotem na miejsce zbiórki. Słońce zachodzi, a ja udaje się w drogę powrotną.


Tuż po zachodzie słońca "na wspólnej" :)




Popołudniowa pętla...

Czwartek, 11 kwietnia 2013 | dodano:12.04.2013 | linkuj | komentarze(1)
Kategoria Codzienne
d a n e w y j a z d u
39.02 km
01:35 h
24.64 km/h
Powrót z pracy z ciężkim sercem, bo niestety komunikacją miejską. Żałuje, że straciłam taką okazję, dlatego zaraz po powrocie przebieram się i wyruszam na rower. Pierwszy raz tej wiosny zakładam bezpalcowe rękawiczki. To znaczy, że to już prawdziwa wiosna. 100m po starcie zaczyna padać. Najpierw delikatnie, później trochę mocniej, ale mimo tego jadę dalej. Na szczęście był to przelotny deszcz, który łapał mnie co kilka kilometrów. Najpierw jadę przez Paniowy do Mokrego. Asfalty coraz w lepszym stanie. Mam na myśli ilość wody na drogach, a nie ilość dziur. Dalej funduję sobie delikatny podjazd na Sośnią Górę. Dojeżdżam do Bujakowa i odbijam na Chudów. W Chudowie wzmożony ruch, w końcu to czwartek i zlot motocyklistów na tutejszym zamku. Zamiast pod zamek udaję się do Ornontowic, gdzie następnie kieruję się do Gierałtowic. Rozważam pętlę przez Bojków, ale w ostateczności decyduje się na przejazd ul. Graniczną do Przyszowic, wzdłuż granicy z Gliwicami. Tam też spotykam Franka, z którym jadę dalej przez Przyszowice do Chudowa, i w Paniowach odbijam do domu.

Pod wiatr...

Środa, 10 kwietnia 2013 | dodano:10.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Codzienne
d a n e w y j a z d u
56.79 km
02:30 h
22.72 km/h
Wracam z pracy wyjątkowo wcześnie, nawet bardzo. Postanawiam to wykorzystać i wyskoczyć na rower. Plany nie powiem były ambitne jak na dzień roboczy, koniec końców zostały zweryfikowane i zmienione z kolejnymi pokonywanymi km. Obieram kierunek zachodni. Zamarzyły mi się Pławniowice. Rozpiera mnie energia, więc kręcę ile mam tylko sił w nogach. Jadę pod silny południowo-zachodni wiatr, ale nawet to nie jest dla mnie w tym momencie przeszkodą. W Przyszowicach łapie mnie deszcz i towarzyszy mi przez kilkanaście dobrych km. Ale nawet przez chwilę nie mam myśli, aby zawrócić. To jest moja chwila, ten moment kiedy czuję, że żyje. I nie straszny mi deszcz, ani wiatr. Docieram do Bojkowa, gdzie spotykam pierwszego tej wiosny bociana.


Bociek w Bojkowie

Dalej kieruję się na Żernicę. Tu modyfikuję wcześniejsze plany i odbijam na Nieborowice. Dalej przez Knurów, Czerwionkę-Leszczyny, Ornontowice i Chudów wracam do domu.


Żernica


Drewniany kościół św. Michała Archanioła w Żernicy


Nieborowice


KWK Szczygłowice

DPD 6 - przydałyby się łyżwy i ponton...

Poniedziałek, 8 kwietnia 2013 | dodano:09.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Do pracy i z powrotem, Codzienne
d a n e w y j a z d u
69.49 km
03:05 h
22.54 km/h
Ruszam standardowo o 6.20. Jedzie się przyjemnie, nikt nie chce mnie przejechać, ale podejrzanie wygląda ten świecący się gdzieniegdzie asfalt. Staram się nie szarżować. W Chorzowie na zakręcie czuje jak ucieka mi tylne koło. Udaje mi się wyjść z tego bez upadku i stanowczo zwalniam. Po dotarciu do pracy dowiaduję się, że na zewnątrz jest -6. No cóż to już jest nałóg. Powrót już bez lodu na ulicach, ale za to w wodzie. Brak błotników powoduje, że wszystko ląduje na mnie, ale co mi tam... Po przerwie obiadowej ruszam na standardową popracową pętlę przez Mokre, Bujaków, Ornontowice, Gierałtowice i Chudów.

17 dzień wiosny...

Niedziela, 7 kwietnia 2013 | dodano:09.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Codzienne
d a n e w y j a z d u
59.25 km
02:40 h
22.22 km/h
...kierunek wschód. Na początek zaczynam odwiedzać stare kąty. Najpierw standardowo jadę na mikołowski rynek przez Mokre.


Kościół św. Wojciecha w Mikołowie

Dalej kieruję się na Podlesie. Niestety warunki atmosferyczne nie pozwalają na podziwianie widoku na góry z ul. Staropodleskiej, dlatego mknę dalej bez postoju na Tychy, aż docieram do dworca PKP. Ze względu na zaśnieżone DDRy muszę zrobić mały objazd, aby dotrzeć do stałego punktu mojej trasy.


Browar Obywatelski w Tychach

Docieram do stałego punktu czyli do ul. Szkolnej w Tychach. Jedna z moich ulubionych, którą w spokoju jadę do Wyr, dalej na Łaziska.


Elektrownia Łaziska

Dalej przez Orzesze i Chudów do domu.

Niektórzy nadchodzącą wiosnę rozpoznają po bocianach, a ja po coraz większej ilości szosowcach mijanych na drogach ;)

16 dzień wiosny...

Sobota, 6 kwietnia 2013 | dodano:09.04.2013 | linkuj | komentarze(2)
Kategoria Codzienne
d a n e w y j a z d u
50.41 km
02:15 h
22.40 km/h
...a pogoda jaka jest każdy widzi.


Pałac von Raczków w Przyszowicach


Park w Przyszowicach

Dziwnie kręci się kiedy wszędzie zalega taka ilość śniegu. Nie daje mi to psychicznego komfortu żeby sobie odjechać gdzieś dalej mimo dodatniej temp.

Trasa: BW -> Paniowy -> Chudów -> Ornontowice -> Gierałtowice -> Przyszowice -> Chudów -> Bujaków -> Mokre -> Mikołów Centrum -> Mokre -> Paniowy -> Bw